czwartek, 16 lipca 2009

Wróciłam!

Dosyć długo się nie pisałam. Niestety to tylko przez moje lenistwo. Jednak obiecałam sobie, że chociaż jednej rzeczy nie zostawię. Chociaż bym miała tu pisać jedno zdanie o pogodzie raz na dwa tygodnie. U mnie niewiele się zmieniło. Dowiedziałam się tylko, że mam niedowagę. Nie dużą, ale wystarczająca by rodzina zaczęła się o mnie martwić. Regularnie jestem faszerowana obiadami, które ktoś przypadkiem przywiózł. Tak jak by to miało mi jakiś sposób poprawić zdrowie. Najbardziej rozbawił mnie komentarz mojej babci, która stwierdziła, że jestem za chuda, ale tego po mnie nie widać. Ona zawsze potrafi podtrzymać mnie na duchu. Jak nakazie dokonała rzeczy prawie niemożliwej. Odparzyłam sobie nogi w klapkach. Jakaś życzliwa pani w autobusie dała mi plaster jednak nie miałam pojęcia gdzie go sobie nakleić. Jeśli cały spód stopy ma się w pęcherzach to wcale nie jest takie łatwe. Chciałabym sobie gdzieś wyjechać na wakacje, jednak jak na razie nie mam nic takiego w planach. Siedzę i prażę się w domu. W taką pogodę przypominam sobie, czemu lubię zimę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz